..... to typowy wampir energetyczny wywołujący takie uczucia, że nic tylko
sobie podciąć żyły. Komu to potrzebne? Ludziom, którzy nie do końca
zyją własnym zyciem i lubią telenowele? Może to też teleowela w skali mikro.
To taka opowiastka bez krzty artyzmu. Jeśli ktoś fascynuje się fatalizmem to
niech zajrzy na przykład do Lokatora Polańskiego. Lepiej zrobi.