Fajne polskie kino offowe, ciekawie zrealizowane i naprawde swieze, chociaz tematyka jak odgrzewany kotlet. Duzy plus to muzyka, duzy minus to aktorstwo - niestety mogli dobrac lepszych aktorow, zwlaszcza Mareczka sredniego wieku, tego z dlugimi wlosami. Razil chlopak sztucznoscia, a szkoda bo mial najciekawsza role. Narracja jak i typ bohatera, jego rozsterki przypominaly odrobine Dzien Swira, nawet glos narracji podobny do Konrada. A moze to byl Konrad? Nie wiem. Tak czy inaczej film udany. Marek Bukowski, fajny aktor, udowodania ze masz tez talent rezyserski. Szkoda tylko ze tak malo plodny tworczoscia ale jest jak jest. No i z tym Nescape to byl przypal....az zabolalo. No ale coz, nic nie jest za darmo.